Chciałabym zrealizować kilka celów, ale wszystkie można zawrzeć w jednym zdaniu: Nie marnować czasu. Inaczej: Nie mieć poczucia, że znowu zmarnowałam czas. Podobno inteligentni ludzie się nie nudzą ;) Dobrze przeżyty dzień to dzień, w którym "coś" zrobiłam, w którym "coś" się działo. I wcale nie myślę teraz o ekstremalnych przygodach! Najważniejsze jest moje zadowolenie i satysfakcja. Kiedy pomyślę o wszystkich bezpowrotnie straconych, zmarnowanych godzinach, czuję niepokój i przerażenie. Nie chcę powtarzać tego błędu w przyszłości. Pocieszam się, że nie tylko ja mam z tym problem.
Największym pożeraczem czasu jest Internet. Ale ten sam Internet można wykorzystać jako wspaniałe źródło wiedzy. "Siedzenie na necie" nie musi oznaczać bezsensownego przeglądania wciąż tych samych stron internetowych i portali społecznościowych. Moim celem jest ograniczenie bezcelowego klikania myszką. Zakończę rymowanką: Zamiast tego – będzie coś pożytecznego! ;)
Nie biorę udziału w „wyścigu szczurów”. Nie dążę do bycia „naj”. Nie lubię porównywać się z innymi ludźmi. Chcę żyć tak, żebym czuła się spełniona. Nie chcę rezygnować ze zrobienia czegoś, bo „nie wypada”, bo inni oczekują, że postąpię inaczej. To moje życie, ja podejmuję decyzje, ja ponoszę ich konsekwencje.
Największym pożeraczem czasu jest Internet. Ale ten sam Internet można wykorzystać jako wspaniałe źródło wiedzy. "Siedzenie na necie" nie musi oznaczać bezsensownego przeglądania wciąż tych samych stron internetowych i portali społecznościowych. Moim celem jest ograniczenie bezcelowego klikania myszką. Zakończę rymowanką: Zamiast tego – będzie coś pożytecznego! ;)
Nie biorę udziału w „wyścigu szczurów”. Nie dążę do bycia „naj”. Nie lubię porównywać się z innymi ludźmi. Chcę żyć tak, żebym czuła się spełniona. Nie chcę rezygnować ze zrobienia czegoś, bo „nie wypada”, bo inni oczekują, że postąpię inaczej. To moje życie, ja podejmuję decyzje, ja ponoszę ich konsekwencje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz