Obecnie oglądam telenowelę "Porywy serca". Jestem dopiero w połowie, ale nie mogłam się powstrzymać i zajrzałam do ostatniego, 90. odcinka. Ostatnia scena to oczywiście ślub głównych bohaterów.
Ślub w "Porywach serca" to jeden z najpiękniejszych ślubów, jakie widziałam w telenowelach. Piękny, skromny, cudowny. Tylko gdzie są świadkowie? ;)
Jeżeli miałabym wybrać najpiękniejszą bohaterkę telenowel, to byłaby to właśnie Maria del Cielo (w tej roli Garbiela Spanic). Najprzystojniejszym bohaterem w moim prywatnym rankingu jest bez wątpienia Marco (Saul Lisazo).
Kilka screenów:








Brak komentarzy:
Prześlij komentarz