Uwielbiam te chwile, kiedy telenowela staje się coraz bardziej wciągająca. Wtedy nie sposób oderwać się od ekranu i można oglądać odcinek za odcinkiem, bez przerwy.
Jednak to, że lubię telenowele, nie znaczy, że do wszystkich produkcji podchodzę tak bezkrytycznie. Oglądanie telenowel jest świetną rozrywką pod warunkiem, że potrafimy dostrzec nie tylko ich zalety, ale również wady. Niestety, niektóre wątki są po prostu głupie, pozbawione sensu i logiki. Można odnieść wrażenie, że producenci chcą zrobić z widzów idiotów. To zdarza się często szczególnie w nowych produkcjach. Stare telenowele (mam na myśli te z okresu ok. 2000 roku) były inne, zdecydowanie lepsze. Teraz nie ma już w telewizji takich telenowel jak "Porywy serca", "Angela", "Cristina", "Zbuntowany anioł", "Luz Maria". Tamte czasy już nie wrócą, ale na szczęście są miejsca w sieci, gdzie można obejrzeć stare, dobre telenowele i w dodatku podzielić się wrażeniami z innymi fanami tego gatunku.
Czasami zastanawiam się co lektor myśli o tych wszystkich telenowelach i ludziach, którzy je oglądają. Nie wiem dokładnie jak wygląda praca lektora, ale skoro jego zadaniem jest przeczytanie tekstu w odpowiednim tempie, to chyba musi obejrzeć sceny, do których podkłada swój głos. Wszystkie sceny czyli całą telenowelę. Jestem ciekawa ile mu za to płacą, skoro ciągle pracuje w ten sposób. Chyba naprawdę to lubi ;)











